Znów zawody
Mają szczęście że nie lubię zawodów..pozamiatałbym
    sp4jkv pisze:

    Przychodzi weekend, chwila wolnego na zrobienie łączności, na dodatek fajna propagacja, a na moich ulubionych pasmach kontest... A żona wyjechała, więc nie ma komu pomagać w kuchni...


Przez wiele lat mialem ten sam klopot. W koncu albo sobie dzies z boku dzialalem albo wylaczalem trx. W koncu uznalem,ze jesli nie moge "ich" pokonac, to sie przylacze ;]] i od razu mi lepiej... tak sie radiowo wyszaleje,ze pozniej mam spokoj na jakis czas.


  PRZEJDŹ NA FORUM