Znów zawody
Mają szczęście że nie lubię zawodów..pozamiatałbym
No to jak wam chłopaki przeszkadza, że są zawody i nie macie jak szmat żuć, to może skoczycie do kuchni żonie/dziewczynie pomóc gary zmywać? Podłogę umyć, pranie nastawić itp. Jest tyle innych zajęć oprócz ściskania gruchy.
Michał


  PRZEJDŹ NA FORUM