Znów zawody
Mają szczęście że nie lubię zawodów..pozamiatałbym
Nooo..częściowo porobione. Resztę sam nie dam rady, maszt musiałbym położyć a tu ze dwóch trzeba (jedna z linek do pociągania zablokowała się na bloczku) a synki kochane moje u dziewuch spędzają czas. Nowa antena rozwieszona niedawno na 40m. Na razie więcej nie zabardzo - Basieńka musi się przyzwyczaić do nowych sznurków. A za 2 miesiące... coś nowego może.pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM