Z notatnika nasłuchowca jak to się działo we Wrocławiu |
sp2nas pisze: Jak pierwszy raz zobaczyłem ten tekst, to się zastanawiałem, czy to wstęp do większej pracy, czy kawałek pracy magisterskiej... Tak czy owak - wielki szacun ode mnie! Jeśli chodzi o mnie to mam wrażenie że ktos wumiejętny sposób ten materiał " okroił" ale tak żeby żaden młokos nie zrobił takiego nadajnika. Z resztą... dzisiaj kupi KIT na jakiejś stronie internetowej od razu Mu to wystartuje i może transmitować muzyke na 100 i więcej metrów. Dawniej za podobne urządzenie dostał by dwadzieśćia pał na d* jeśli łagodnie by delikwenta potraktowano. Bo jeśli nie to miałby ciężki wyrok.Obecnie jest luz w tej materii. |