Walizkowy przemiennik.
Profesjonalny sprzęt Motoroli.
Może ktoś z kolegów ma podobne rozwiązania u siebie i mógłby wstawić zdjęcia i opisać co i jak. Myślę o czymś takim na terenowe wypady. Wkładam sprzęt, mocuję i jadę. Wracam to demontuję. Co by sprzęt w walizce nie latał musi być zamocowany. Na zdjęciu widzę chyba nity ale to na stałe jest. Po za tym myślę czy da się zamocować sprzęt bez robienia dziur na zewnątrz walizki.


  PRZEJDŹ NA FORUM