Zaginął kitesurfer CD.....
dobre. Ja od samego początku wiedziałem ze ten pan Jan to jakiś nieroztarnięty szpaner jak wiekszość kajciarzy. Sam używam SPOTa bo podróżyje po świecie i chce mieć pamiątkę gdzie byłem, a nie wszędzie APRS działą wesoły.
Wiem jak działa SPOT i wiem ze sam nigdy nie wysyła informacji. nawet jak najechałem na niego samochodem terenowym.
Szkoda ze nie musi zapłacić z własnej kasy za te akcję ratunkową.


  PRZEJDŹ NA FORUM