Przełom w radiowej komunikacji: czeka nas niemal nieograniczona pojemność pasma? |
sq5nwx pisze: co radioamatorzy mogą jeszcze odkryć (do czego mogą być przydatni) chyba realia zadecydowały, że "szczytne misje" do jakich jeszcze część tzw krótkofalowców sie odnosi, straciły zdecydowanie na znaczeniu i jest to raczej "wymierający" cel krótkofalarstwa w Polsce i na świecie. Aktualnie nasze hobby można porównać do każdego innego i raczej nie polecam nadużywania "misyjnego celu" szerzej, bo narażamy się na drwinę i wzbudzamy uśmiech choć to samo w sobie dobre zjawisko. Z całym szacunkiem i respektem dla Ciebie. Nie przesadzaj. Czy krótkofalarstwo pretenduje do "szczytnej misji"? W naszej zabawie to jest najmilsze, że każdy znajdzie dla siebie coś miłego. "Archaiczna emisja" CW tym góruje nad bardziej wyszukanymi emisjami, że urządzenie do niej można uruchomić w jeden wieczór i wystarczą nawet dwa gwoździe w charakterze modulatora-manipulatora. Do dekodowania wystarczy wyćwiczone ucho operatora z dodatkiem notesu i ołówka. Inne emisje też lubię ale dla mnie z w/w względów CW jako miła metoda zabawy radiem jest bezapelacyjnie na pierwszym miejscu. Można też (jeszcze) eksperymentować z nowymi układami urządzeń i nowymi antenami. Czyli: "dla każdego coś miłego". Ale to są truizmy. 72&73 Bolek |