Nadawanie z siedziby klubu przez osobę nielicencjonowaną.
    SQ9TBU pisze:

    robertcb No nie będzie ok, przeczytaj co napisał Andrzej.


Pozwolenie klubowe zawiera tylko 3 nazwiska założycieli,
i zgodnie z literą prawa tylko oni mają uprawnienie do posługiwania się znakiem klubowym.

Zgodnie z prawem i regulaminem radiooperatorskim osoby:

Mające licencję indywidualną i nie będace założycielami klubu - a posługujące się w czasie łączności znakiem klubowym - odpowiadają jedynie za posługiwanie się nie swoim znakiem, gdyż pozwolenie na nadawanie na pasmach amatorskich mają.

Nie mające licencji - odpowiadają za używanie urządzeń nadawczych lub nadawczo odbiorczych bez wymaganego pozwolenia.

To jest przykładowe pozwolenie klubowe.

http://sp9kmq.republika.pl/lic_kmq_www_front.jpg

Trzy nazwiska operatorów,

I zapis czarno na białym:

"Uprawnienia wynikające z niniejszego pozwolenia nie mogą być przekazywane innym podmiotom lub prawnym następcom."

Nie ma zapisu w pozwoleniu że dopuszcza się pracę stowarzyszenia, czyli osób nie ujętych w pozwoleniu.

Nie ma też nigdzie zapisu ze posiadacze pozwolenia klubowego mogą udostępniać nielicencjonowanym osobom radiostację pod opieką któregoś z nich, a posiadacze pozwolenia indywidualnego - nie mogą.

Tyle ma do powiedzenia prawo.

Ale prawo, prawem - a przyjęte zwyczaje - zwyczajami.

Pewne rzeczy się dopuszcza, a innych nie - nie bacząc jak to się ma do przepisów.


  PRZEJDŹ NA FORUM