Przeciwwagi do anteny Jaki rodzaj drutu |
sq9mda pisze: SP8LBK pisze: W skrajnych przypadkach, na nowotworzonej działce możemy to zrobić w prosty sposób. Rozłożyć radiale. Przyszpilkować je cienkim drutem wygiętym w kształt litery J, co kilka metrów do ziemi, nasypać i rozgrabić kilkucentymetrową warstwę ziemi i posiać trawę. Za 2-3 miesiące jak wzejdzie nie ma śladu po drutach. Drugi też prosty sposób bo nikt normalnie myślący nie zakopuje radiali. Wystarczy na początku wiosny przyszpilkować je do istniejącego trawnika a w ciągu kilku miesięcy trawa zrobi swoje. Obojętnie co będzie robiło za radiale. Mogą to być kilkumetrowe pasy blachy bo i tak trzeba to pomierzyć i wykonać układ dopasowujący. Hmmm, nie gniewaj się Andrzej, ale to ty nie jesteś "normalnie myślący" powiem więcej, piszesz głupoty. Nie interesują mnie twoje "śmieszne teorie" Może u ciebie radiale "w trawie" są ok, u mnie NIE W ogródku buszuje moja córka, i jej bezpieczeństwo jest najważniejsze. Specjalnie dla ciebie napiszę, interesuje mnie czy w ZAKOPANYCH radialach ma znaczenie że drut jest w izolacji lub bez niej. Proste? Zrozumiałeś Żadne inne odpowiedzi od ciebie mnie nie interesują. Pozdrawiam Robert Witam, Nie gniewaj się kolego Robercie, ale jesteś bardzo nieuprzejmy, nie wiem skąd tyle agresji. Przy tej okazji obrażasz ludzi którzy chcą ci pomóc. Oba sposoby są dobre które podał ci Kolega Andrzej, z tą tylko uwagą że niestety trzeba trochę poczekać aż trawa lub ziemia wchłonie radiale. Po dwóch sezonach po moich radialach, a mam ich ok. 240 szt. w swoim GP (przestałem liczyć po 200 żaden z nich nie krótszy niż 40m)nie ma śladu. Radiale wykonane z z drutów i przewodów w izolacji jak i bez niej. Teren użytkowany jest normalnie ruch pieszy, samochodowy itp..... Nie zauważyłem jak do tej pory wycieczek wędkarzy po robaki, więc chyba nic się nie dzieję. GP samochodowe też nie zabijają kierowców. Pozdrawiam Andrzej sp4tkr |