Zakłócenia (zakłócający) na SR7V - Radom |
sq5kgx pisze: Ja bym powiedział inaczej. Kolega nie "zakłóca" i nie przeszkadza. Mówi o tym w co sam wierzy.... Blokowanie przeniennika i traktowanie go jako własność radia M czy innej rozgłośni to przeszkadzanie i zakłucanie. A o wierze zdaje się na pasmach się nie dyskutuje. sq5kgx pisze: Po co opłacałem egzamin (śmieszny co prawda ale jednak egzamin) a potem pozwolenie itd. i itp. ? Nie wiedziałem że można spokojnie i bezkarnie nadawać nie mając pozwolenia. Uspokajam. Nie można sq5kgx pisze: Wychodzi po prostu na to że Ja i Wy jesteśmy zwyczajnymi matołami. Mało powiedziane! Frajerami jesteśmy! Darmo nabijamy kieszenie komuś tam bo dostajemy nic nie znaczący numerek. Płacimy za przeprowadzenie egzaminu. Został on przeprowadzony. I za pozwolenie radiowe. Nie płacimy za numerek. Mimo to ten numerek pozwala Ci kolego pogadać z ludźmi z całego świata. sq5kgx pisze: I jak się teraz czujecie? Kiedy kolega "zakłócający" obnażył Wasze słabości... czyli wszystko co w życiu osiągnęliście? Yyy kolego to nie jest próba obrażenia Cię. Ale może powinieneś pomyśleć o wizycie u specjalisty. Czy na prawdę wszystko co w życiu osiągnąłeś to "numerek"? Z Twojej wypowiedzi mogę wywnioskować że masz żone i dzieci. Zastanów się nad tym co w życiu jest ważne a co jest tylko hobby. Ktoś przyszedł i ****** do Twojej (i mojej też) piaskownicy. Należy go z niej pogonić i tyle. Edit sq5kgx pisze: W tym momencie sprawiliście że słowo krótkofalowiec mniej niż nic znaczy. Czemu my sprawiliśmy i czemu mniej niż nic znaczy? Luzie zdobywali wiedzę. Przez pokolenia. Walczyli w konspiracji. Ryzykowali (i niektórzy oddawali) życie. A Ty kolego piszesz że to nie istotne bo nikomu się nie chce biegać po śniegu żeby złapać za rękę jednego gościa zakłócającego jeden przemiennik? Proszę pomyśl zanim napiszesz. |