Zasilanie anteny doublet
Witam
Od 8 miesięcy używam doubleta 2x27m plus 13m symetryka 450Ohm z MFJ 974HB,antena pracuje rewelacyjnie od 6 do 40m ,80 i 160 średnio , ale to jest wynik niskiego zawieszenia nad ziemią (10m).
Wiosną antena pójdzie na maszt 18m i wtedy zobaczę jak będzie się zachowywać na niskich pasmach .
Poprzednio używałem G5RV w różny sposób dopasowane i oprócz straconych wielu godzin na nawijanie przeróżnych "cudów" nie było większego rezultatu .
Skrzynka symetryczna działa w ten sposób że z symetrycznej impedancji wypadkowej anteny doublet(de facto różnej dla każdego pasma , ponieważ na każdym ma inną długość fali )transformuje na symetryczne 50 Ohm i następnie na niesymetryczne 50Ohm.
Pozostałe skrzynki z musu ładują symetryczne wejście antenowe na 4:1 (pierwsze straty ) i następnie jakąś wypadkową niesymetryczną (następne straty)usiłują dopasować do niesymetrycznego 50Ohm.
Uff długi wywód ale myślę że zrozumiały.
Z założenia doublet powinien być zasilany w strzałce napięcia a nie w węźle prądu .Fajnie jest to opisane w Anteny KF i UKF.Osobiście bardzo żałuję że dopiero teraz posłuchałem kolegów , którzy na takich antenach nadawali w latach 60 i 70.
Pozdrawiam
Grzegorz


  PRZEJDŹ NA FORUM