Zachowanie.
Pierwszy raz wyszedłem w eter w 1967r. z radiostacji klubowej SP3KAU i czy myślisz, że w tamtych czasach było inaczej? Beczenia, kwiczenia, głupie uwagi, stawianie nośnej, a na telegrafii na przykład nadawanie przez minutę samych kresek albo kropek. I nie było przecież wtedy żadnych adeptów CB bo nic takiego przecież nie istniało. Takie zachowania nie mają nic wspólnego z tym, czy ktoś przedtem bawił się CB czy nie, to kwestia tylko indywidualnej kultury danego delikwenta, który dorwał się do radiostacji. Staraj się nie zwracać na to uwagi, bo jak pokażesz, że Cię to denerwuje to tylko sprawisz takiemu delikwentowi radość, bo przecież on właśnie po to tak robi żeby inni się denerwowali.


  PRZEJDŹ NA FORUM