Wymowa polskich imion operatorów w łączności zagranicznej.
    micro pisze:

    Ja JA! Naturlich...
    That was joke.
    Jesli pomnisz jeszczo szto eto szczutnik znaczitsa.

    A kolega Niemiec , że się tak uniósł?
    skoro znasz tak historię, to wogóle nie załapałeś istoty.
    Niemcy łatkę faszystowskich miały przypięte po wojnie. Faszystowskie były włochy np. Niemcy miały ustrój narodowo-socjalistyczny (NSDAP). Ale jak bym użył tego zwrotu to by było, że o Rosjanach mówię. A przepraszać nie zamierzam bo i nie ma za co. W szczególności jeśli zagłębi się na prwdę w historię i zauważy, że Jewropa (Związek Socjalistycznych Republik Europejskich) to dokładnie to czego chciał Hitler i między innymi dlatego jego "Tfu-rczość" jest utajniona. Kształt działania dzisiejszej EU pod wodzami naszej złotowłosej Adolfiny Merkel odpowiada Niemieckim złożeniom: "Ein Reich, Ein Fuhrer, Ein Euro" I ja pod okupacją Jewropejską wbrew mojej woli mogę sobie na okupanta jechać do woli. Jak ma coś Vis-a-vis to niech działa.

    Także wróćmy do tematu podawanie imion w łącznościach zagranicznych...
    mają koledzy coś do dodania? Bo to jest temat dyskusji.

    strzałkastrzałkastrzałkastrzałkastrzałkastrzałkastrzałkastrzałkastrzałkastrzałkastrzałkastrzałkastrzałkastrzałka



Szutnik tawariszcz nie szczutnik. A w tłumaczeniu na nasz piękny język ojczysty znaczy to żartowniś. wesoły
72&73
Bolek


  PRZEJDŹ NA FORUM