SPFF / WFF i wszystko co z tym związane
SPFF / WFF i wszystko co z tym związane
Drogi Marku SQ8MXS ja naprawdę nie mam nic do organizatorów takich wypraw. Chcą, lubią to niech sobie jeżdżą do woli ale na litość boską NIECH SZANUJĄ SWOICH KORESPONDENTÓW, którzy też chcieliby zdobyć te punkciki.
Właśnie dlatego organizatorzy WFF & SPFF zmienili regulamin.
Pęd do pracy z nowych FFs był ogromny.
Lista ma obecnie 628 pozycji(!)z czego w 90% było przeprowadzone po 100-150 QSOs. Jednym słowem dziadostwo made in SP. Ukruceniem takiego stanu była właśnie zmiana w regulaminie w odniesieniu do 1.000 unikalnych QSOs z jednej lokalizacji.
Teraz Marku wytłumacz mi staremu dla kogo była zorganizowana ta wyprawa
http://www.sp8prl.pl/viewpage.php?page_id=40
Mamy sierpień, środek lata i godziny południowe.
Rozpoczynacie pracę w paśmie 80m kilka godzin po kompletnym zaniku propagacji i kończycie ją tuż przed otwarciem na SP. Ja wcale się nie dziwię a wręcz jestem zaskoczony, że udało się Wam zrobić po kilkanascie czy ileś - dziesiąt QSO's. Z tego co pamiętam to w sumie przez cały dziej było ich ok. 130.
Nie jest tu ważne czy to jest weekend czy też dzień roboczy. Propagacja nie funkcjonuje wg kalendarza.
Ja też wszysko rozumiem. Jedni lubią rybki inni pipki ale wszystko można zrobić z głową.
Np. planuję całodzienny wypad w teren w lecie, to biorę dipola na 40m (2x krótszy)czy nawet w połowie rozłączanego kilkupasmowego verticala, no i oczywiście klucz telegraficzny, laptopa z modemem aby także miłośnikom CW, PSK czy RTTY dać równą szansę.
Czas montażu takiego verticala to kilkanaście minut i postawie go w szczerym polu, tuż przy swoim stanowisku.
Pracuję od samego rana. Propogacja daje możliwość nawiązania mi QSO poczynając od SP kończąc wieczorem na krańcach Europy. Non stop mam co robić. Ja jestem spełniony a moi korespondenci tym bardziej bo w logu przybyło kolejne kilkaset wpisów.
Ja wiem Marku, że nie jestem wstanie Cię przekonać do moich poglądów a to dlatego, że mamy inne definicje krótkofalarstwa.



  PRZEJDŹ NA FORUM