Wymowa polskich imion operatorów w łączności zagranicznej.
Andrzej, Japończycy, podobnie jak np. Węgrzy piszą najpierw nazwisko, a później imię. Niektórzy tworzą sobie "nick" od nazwiska. Najbardziej znanym był chyba generał Kabraji VU2BK, który używał podczas QSO imienia KAB. W twiom przypadku mówgłbyś "zmienić imię" na "Dzier" Też ładnie wesoły

    SP8LBK pisze:

    A ja uważam, że niektórzy lubią stwarzać sobie problemy jakby innych już nie mieli.


To prawda, chociaż przy skracaniu imion trzeba uważać. Kolega Bogdan skracał swoje imię do formy "Bog". Jakież było jego zdziwienie, kiedy na otrzymanej karcie QSL zonaczył notatkę informującą go, że słowo "bog" w angielskiej mowie potocznej oznacza "sracz" albo "wychodek". Śmiechu w klubie był co niemiara.
Jak rozmawiam po hiszpańsku to czasem mówię, że dla nich jestem Pedro, a Litwinom przedstawiam się Piatras, ale jak jakiś Jaśko podpisuje się pod polskoojęzycznym postem "John" to dla mnie świadczy tylko o jego megalomanii.
pzdr
Piotr




  PRZEJDŹ NA FORUM