Nadajnik radiowy w samochodzie...
czy są powody do obaw?
Ostatnio w jednym z punktów instrukcji obsługi samochodu natrafiłem na taki oto zapis:

"***Instalacja radiowych urządzeń nadawczo-odbiorczych***

Zainstalowanie nadajnika radiowego może powodować zakłócenia pracy
układów sterowania elektronicznego w samochodzie, na przykład układu
wielopunktowego wtrysku paliwa lub sekwencyjnego wielopunktowego wtrysku
paliwa, układu ABS, poduszek powietrznych czy napinaczy pasów bezpieczeństwa.
Dlatego wcześniej należy skonsultować się z Autoryzowaną Stacją
Dealerską Toyoty w celu uzyskania specjalnych zaleceń lub dodatkowych
instrukcji odnośnie montażu takiego urządzenia."


Jestem ciekaw jak to się sprawdza "w praniu"?
Czy uważacie, że np. zestaw do APRS-u może narobić problemów?
Może ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie.
Co wy na to?


  PRZEJDŹ NA FORUM