Yaesu FTDX401
Dla mnie lampiak to super radio. Tylko że ja zaczynałem od Pionierów lampowych. Radio raczej dla konesera jak dla Dx-mana chociaż pod maską jeszcze sporo Watów. 56 Euro nie majątek a skoro nie otwierane to znaczy że trzeba by po pirewsze ustawić na odczepie 230V zamiast 220. Poza tym porządnie zestroić. I wtedy można coś mówić. Ja swego czasu miałem FTDX 500, barrrrdzo porządne radio! jeszcze teraz jeden klub w barlinku na nim zawody robi-hi. Radio dostaje w d* maksymalnie jak się da, myslicie że coś mu jest?!. Kolego jak chcesz mieć stację nie do zdarcia to kup ten trx, tylko pamiętaj ( !) Najpierw porządnie zestroić i przestawić napięcie potem możesz konkurować znajlepszymi.Lampowe FTDX to były kiedyś radia szwajcarskiej Obrony Cywilnej. Sa NIE DO ZAJECHANIA!!! ( w normalnych warunkach) oczywiście. Radio nie lubi " dziesięciu panów" czyli raz ustawić i dwadzieścia lat chodzić, poza tym nie za bardzo kaprysi na anteny bo nadajnik ma sporo większe " wygarnięcie " jak jest napisane w instrukcji. Wady - lampy są drogie ale ustawione parametry raz adobrze... ( nie będę się powtarzał), ciężar ale postawione na biurku... , prądożerne ale żeby wydmuchać 200 Wat z okładem to trzeba " zainwestować" w prąd. Według mnie kupuj i to szybko! Nie wiem która to wersja ale na przełączniku powinny być pozycje na inne ( komunikacyjne) pasma. Ja tak u siebie dołożyłem 10 MHz. Chłopie ! 560 Wat na CW. Żaden DX mi nie zwiał.Teraz koledzy z SP1KRF go męczą i nie mogą dobić takie mocne!-hi cool


  PRZEJDŹ NA FORUM