Kradzione radio na giełdzie qrz.pl
skradziony D700 powraca ale nie do mnie.....
sp3sul czy jakiś tam sp3sól: Faktycznie - ciężkie są tematy dla wielu czytających.

Masz rację ciężkie czasy dla czytających twoje tzw. prawnicze wywody. Siądź spokojnie, wypij herbatę i przeczytaj ze zrozumieniem co wcześniej napisałeś.
1. co to jest za instytucja prawna: " Ściganie z powództwa,podejmowane jest na wniosek osoby pokrzywdzonej" ?
2. " Z urzędu - jeżeli było jakiekolwiek doniesienie w sprawie a suma wynikająca z tego przestępstwa,przekracza 250 złotych". Czy jak będzie wartość rzeczy mniejsza niż 250 zł to już z urzędu nie będą prowadzić wykroczenia?
3. Może wytłumaczysz mi co kowal miał na myśli pisząc taki zlepek zdań
Sprawa z powództwa cywilnego,często ciągnie się latami i z czasem mamy tego serdecznie dość a koszty sądowe przekroczyły dawno nasze możliwości płatnicze. Rezygnujemy i jesteśmy na tzw. lodzie. Bez kasy i bez skradzionej rzeczy. Dlatego też,jest to praca dla kowala. Kuje sie żelazo,dopóki jest gorące. Później liczymy straty podwójnie
ZiPi


  PRZEJDŹ NA FORUM