Nie dla ACTA
No... ciekawe co przyniesie czas. Niepokoić mogą słowa:
"Tusk zapowiedział, że przeanalizowane zostanie prawo krajowe, które być może zostanie zmienione... "
Dziwne dla mnie są też słowa RPO:
"RPO podkreśliła, że minęły już czasy, kiedy cena filmów, czy utworów muzycznych była rażąco wysoka w proporcji do zarobków Polaków, przez co ludzie "wewnętrznie się rozgrzeszali". - To byłaby zła droga, gdybyśmy mówili, że jesteśmy tak biedni, że musimy być piratami. Tak było w komunizmie, kiedy nam tłumaczono, że szpiegostwo przemysłowe jest cnotą, bo nas na to nie stać, żeby legalnie kupić - wyjaśniła."

Pani PRO nie wygląda na osobę nie pamiętającą czasów o którym mówi, a mówi bzdury - rzeczy z tamtych czasów były bardziej legalne i oryginalne niż dziś. Tak sprzęt powszechnego użytku, jak i wydawnictwa muzyczne - z płytami i kasetami włącznie - produkowane i wydawane były w oparciu o zakupione licencje.
Pani RPO pomyliła chyba czasy komunizmu z czasem początków transformacji ustrojowej na przełomie lat 89/92 kiedy to rzeczywiście rynek wydawnictw pirackich kwitł.

73!


  PRZEJDŹ NA FORUM