Mini tablica rejestracyjna ze znakiem wywoławczym
Nie można niczego więcej się spodziewać po kimś,kto świętuje swój jubileusz - ROCZEK - na pasmach amatorskich. Chociaż z drugiej strony - znam bardzo wielu Kolegów,którzy maja jeszcze mniejszy staż a zachowują się niemal wzorowo jak na pasmach tak i na forum. Czyli przed SP7PGO - ciągle bardzo daleka droga,aby mógł pomarzyć o tym,że jest w końcu krótkofalowcem. W końcu co człowiek,to charakter.
Wracając do Twojej kolego wypowiedzi pod moim adresem,to nie licz na to,że jestem skłonny przyznać jakąkolwiek Tobie rację. Jeżeli chodzi o moją osobę - wykształceni,zainteresowania,poziom intelektualny itd. - nie Tobie Kolego podlega to pod ocenę. Swoją wypowiedzią na temat tej tabliczki ze znakiem Kolegi,dałeś prawdziwy obraz Twojej wiedzy na temat. Czyli praktycznie zero wiadomości w temacie. Dla Twojej wiadomości podaję,że tysiące nadawców na całym świecie ma oznakowane nie tylko swoje "kąciki" ze sprzętem lecz i pojazdy,przypięte znaczki w klapy marynarek czy innego okrycia,czapki z logo stacji czy wizytówki z tymże znakiem. Czy jest w tym coś złego,zboczonego,czy zalatuje to "wiochą i siarą"?! Nie tacy światowi DX-meni,szczycą się tym oznakowaniem. Jeżeli Ciebie to "nie kręci',omiń temat i nie wprawiaj w zakłopotanie czy złość innych użytkowników forum. Teraz o tym Twoim zdjęciu,o którym wyraziłem się - bohomaz. Jeżeli bez powiększenia wygląda tak jak wygląda - czyli jakaś plama żółto-zielona,nie można liczyć na ocenę inną trzymanego przedmiotu. Jeżeli jest to praca Twojej żony,to powinna Ona tak dziarsko trzymać ten obraz i go zachwalać. Ale to nie te miejsce i nie te forum,gdzie podpieramy się zdolnościami członków swojej rodziny. A może jest to najzwyklejszy chwyt reklamowy? Może to ma charakter komercyjno-handlowy? Ale to też nie te drzwi. Piętro wyżej Panie Kolego. Jeżeli z kolei byłby to obraz tematycznie związany z naszym hobby,byłoby to jak najbardziej na miejscu. W tym przypadku,przypomina to ( bardzo niewyraźny motyw tej pracy),raczej zwykły jarmarczny obraz jeleni na rykowisku. A nawet wyciętą ze znanej kiedyś gazety "Kraj Rad" reprodukcję znanej w owym czasie bajki "Wilk i zając". Jest zieleń,jest żółć,są jakieś tam istotki. Resztę - ze względu na jakość zdjęcia - musimy niestety ale sami sobie podpowiedzieć co i jak. Nie stać Ciebie Kolego na pozytywną opinie przez innych Kolegów. Możesz pochodzić z naprawdę wielkiej metropolii,ale i tak słoma wystawać będzie Ci z butów. Ja uważam,że pomyliłeś swoje zainteresowania i nie najlepiej Ci to wychodzi. Choć z drugiej strony... Minął ROCZEK,więc jesteś już "stary" wyga.


  PRZEJDŹ NA FORUM