Zakup Multimetru
@SQ6ADE
"Trza sprawdzić jak szybko działa tzw. piszczałka do sprawdzania "przejścia" obwodu
elektrycznego."

Słuchajcie mądrego człowieka! Takie wpadki zdarzają się nawet renomowanym firmom.
Zwróćta także uwagę od jakiej rezystancji działa owa piszczałka, bo różnie bywa(od 30-150om).
Dodam jeszcze temat pokrewny - szybkość pomiaru w trybie automatycznym. Czasem na wynik czeka się wieczność.
Dodatkowo jak kogoś stać, to polecam miernik 4 i 1/2 cyfry. Umożliwia pomiar do 20V z dokładnością 1mV, albo w zakresie 200V z rozdzielczością 10mV, co daje ogromny komfort pracy. Dokładność jak w zwykłym 3 i 1/2 a nie trzeba zmieniać zakresu. I jeszcze jedna ogromna zaleta - na zakresie 20A mamy dokładność 1mA przy rezystancji obwodu miernika rzędu ułamków oma. Pozwala to poprawnie uruchamiać układy wpinając się amperomierzem w obwód zasilania; szczególnie przy niskich napięciach i większych prądach.
Nie wspomnę o możliwości pomiaru małych rezystancji do setnych części oma. W serwisie zasilaczy i podobnych wynalazków występuje dużo rezystorków typu 0,33, 0,56 oma itp.
Mówię to jako posiadacz miernika Mastech MY-980. To oczywiście to miernik bez awtomata, ale 4 1/2 stąd mój zachwyt takowymi możliwościami.
Bardzo wskazany bargraf(do strojenia np sondą w.cz).
Jeśli kogoś jara TrueRMS, to radzę zwrócić na max częstotliwość pomiarów w tym trybie. Tanie mierniki mają ograniczenia do kilku khz, więc nawet zasilacza impulsowego prawidłowo nie obmierzymy oczko.
Pomiar L - to raczej jest pewny od kilkudziesięciu - kilkuset uH na zakresie 2mH. Do naszych celów miernik powinien mierzyć chociaż z dokładnością 0,1uH, bo i cewki mają po kilka uH.
Do tych zakresów polecam amatorskie mierniki LC na PIC16F84 i pokrewne - było już na forum o tym.
To tyle co mi przyszło na tą chwilę do głowy.


  PRZEJDŹ NA FORUM