Zakłócenia
    SQ8NQS pisze:

    Jedynym lekarstwem to praca z terenowego QTH, lub zamieszkanie na wsi z dala od potencjalnych źródeł zakłóceń.


Takie miejsca praktycznie już nie istnieją. Sam uciekłem na głęboką wieś, jest oczywiście ZNACZNIE lepiej niż w gęstej zabudowie, o blokowiskach nie wspominając, ale zapewniam, że zdarzają się zakłócenia na poziomie grubo ponad s9 na 3,5 albo 1,8mhz. Jak nie dojarki, to inne śrutówki u rolników, plus zakłócenia generowane przez... elektrownie wiatrowe, zwłaszcza przy obecnej pogodzie.

Stąd bardzo cieszy informacja od Wiesława SP4Z oraz fakt, - że jak czytamy - nie jest to odosobniony przypadek i że są jednak możliwości, żeby coś z tym zrobić oraz odpowiednie instytucje, skłonne do współpracy.


Pytanie: czy ktokolwiek ma jakieś doświadczenia w walce z zakłóceniami właśnie od elektrowni wiatrowych, ewentualnie doświadcza takiego problemu na KF lub UKF? Wiem nieoficjalnie, że UKE w skali kraju nie miała jeszcze zgłoszenia, które pochodziłoby od radioamatorów, ja jestem w trakcie przygotowywania takowego.

W moim wypadku zakłócenia generuje farma wiatrowa w Dobrzyniu nad Wisłą, jest to zespół kilkunastu turbin i choć nie występuje to zawsze, to często zamiata mi całe pasmo 1,8mhz, a bywa że i 3,5mhz, pomimo odległości ponad 5,5km źródła. Nawet nie wyobrażacie sobie tego, co dzieje się w zakresie KF w pobliżu samej farmy... Na UKF nie badałem. Na KF nagrałem kiedyś przenośnym odbiornikiem, oto link:

http://www.youtube.com/watch?v=jsjgOUhvK4I

pozdr.
Maciej SP2XF


  PRZEJDŹ NA FORUM