Dla mnie to wygląda na to, że na tym chcą coś ugrać wielkie korporacje i wydawnictwa multimedialne. Chcą łapę położyć na niby piractwie. A to tylko przykrywka bo dobrze wiemy ze nie chodzi o piractwo. Dokładnie to samo robią wielkie firmy finansowe zaniżając notowania poszczególnych państw aby na tym ugrać coś dla siebie. Wmawia się światowy kryzys, który samemu się improwizuje i wszyscy oprócz finansjery zaciskają pasa. Dobrze, że istnieje medium zwane INTERNET. To dzięki niemu upadło już kilka władz totalitarnych. Mam nadzieję, że dzięki temu medium uda się podciąć skrzydła wszyskim tym co chcą wszelkich ograniczeń swobody wypowiedzi i wymiany opinii. |