Katastrofa pod Lęborkiem? To był fałszywy alarm... ciekawostka |
Pewnemu mojemu koledze z jachtklubu, kiedy stał w obcym porcie (obcym , tzn nie w Górkach Zachodnich, ale innym, też polskim ) i poszedł po zakupy, smarkacze uruchomili taka radiopławę. Późniejsza sytuacja nie była dla niego zbyt komfortowa. |