Prostownik z Rozruchem
    sq9mda pisze:

      603mariusz pisze:

      Ładowanie ważna rzecz ja przez wszystkie lata ładowałem małym prądem mój akumulator.

      W moim starszym Audi80 z 1994r mam akumulator VARTA bezobsługowy,auto używane kupione w 2004r z tym akumulatorem ile przed kupnem ten akumulator miał nie wiem, teraz zastanawiam się jak bym miał kupić Centre czy wytrzyma ona te 7 czy 8 lat jak ta Varta która jeszcze żyje i trzyma.


    I to jest prawidłowa metoda, tylko małym prądem się ładuje akumulatory, a raczej prąd ładowania zależy od pojemności akumulatora. Tak mnie w szkole i w garażu uczyli wesoły
Witam!Mam takie wrażenie, co niektórzy nawet długoletni kierowcy, myślą że akumulator samochodowy jest ładowany, jak tylko oni podłączą go pod prostownik, nawet kiedyś słyszałem stwierdzenie elektryka, ale nie samochodowego, że teraz kupił sobie "bezobsługowy" i nie musi go ładować, chciało mi się śmiać, jak można być takim abnegatem z elektrotechniki, będąc elektrykiem, pewnie szkołę skończył już dawno. Jak jeżdzimmy samochodem, i nawet stoimy, a silnik pracuje, to akumulator jest cały czas ładowany, i to czasami jak jest prawie rozładowany, dosyć dużym prądem do 50A,(samochód osobowy), zależnie od mocy alternatora (prądnicy),przy dislach, pewnie akumulatory, alternatory i prądy ładowania są większe.Problem jest jeżeli samochód więcej stoi niż jeżdzi, i akumulator już jest stary ( sam się rozładowuje poprzez wewnętrzne zwarcia i zmniejsza się powierzchnia czynna płyt), wtedy musimy go podładowywać co jakiś czas prostownikiem, dochodzi jeszcze załączony alarm.Pozdrawiam!


  PRZEJDŹ NA FORUM