Prostownik z Rozruchem
@SQ6Xl... Wierz mi Arku, że te 300A wystarczy. Prostownik w sytuacji opisanej przez Andrzeja słuzy jako wspomagacz rozruchu. Wystarczy jakiś do 100....150A i silnik zaskoczy bez problemów. Wystarczy podłączyć prostownik na kilka minut dla "podleczenia" akumulatora i jazda.

@SQ7LQU.... Kolego... nie napisałeś prawdy, niestety.... Akumulator "przyjmie" prąd ładowania zgodnie z prawem Ohma i ani miliampera więcej. Prostownik oprócz wydajności prądowej ma również napięcie wyjściowe, które nie ma prawa przekroczyć 15V. Większe napięcia są w stanie poniszczyć conieco w naszych autach.

Pozdrówka
Kuba

P.s. Bardzo ważne są zaciski prostownika. One mają przenieść kilkadziesiąt lub nawet kilkaset amperów!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM