Prostownik z Rozruchem
    SQ7LQU pisze:

    Rozruch - rozruchem, ale moim skromnym zdaniem stosowanie takich zabawek może być szkodliwe, a nawet zgubne dla akumulatora. Należy pamiętać, że on przecież w tym czasie jest również podłączony.
    Ja nigdy nie naraziłbym rozładowanego akumulatora na taki prąd ładowania. Wg mnie to spore ryzyko. Lepiej podładować przez pół godziny w normalny sposób.
    No, ale to tylko moje zdanie i oczywiście każdy robi jak chce.




Pozwolę sobie zauważyć , że w czasie uruchamiania silnika z rozładowanym akumulatorem - prawidłowo powinno się podłączyć TYLKO I WYŁĄCZNIE prostownik rozruchowy do akumulatora do KLEMY PLUSOWEJ !!! a minus prostownika do SILNIKA !!! ŻEBY UCHRONIĆ AKUMULATOR ! Błędem jest podłączanie urządzenia rozruchowego do obu klem AKUMULATORA ! Pozdrawiam wszystkich kolegów zainteresowanych tym tematem .


  PRZEJDŹ NA FORUM