| Jaki znak wywoławczy? |
| Kolego - Nowy Znaku! Dziś szanuje się ludzi za to co sobą reprezentują a nie za to, jakim znakiem się przedstawiają. To z pewnością też jest jakaś racja. Wiedz jednak i zapamiętaj sobie na zawsze - od TYCH ludzi wywodzą się każde kolejne znaki na pasmach! To Ci właśnie ludzie,włożyli masę pracy w nasze hobby,aby ono nadal istniało i rozwijało się. A osoby przejmujące znaki po Kolegach SK,muszą też pamiętać - i to bardzo ważne - żeby nie tylko godnie ale bardzo godnie prezentowali się pod tym znakiem na pasmach. To właśnie Nowe Znaki mają pamiętać o tym,kogo i co sobą reprezentują!!! O "starych" nie ma takich zmartwień. Oni we śnie wiedzą i znają na pamięć zasady i prawa obowiązujące w służbie radiokomunikacji amatorskiej. Tych Kolegów akuratnie nie trzeba uczyć. Tu nie zachodzi taka potrzeba. Czego nie można powiedzieć o wielu Kolegach z Nowymi Znakami. To nie jest jakaś stała reguła. Z czasem i Oni nabiorą tego drylu i znikną "w tłumie". Powróćmy jednak może do tematu,który sam Kolego założyłeś? Wyjdzie w końcu na to,że jestem zagorzałym przeciwnikiem nadawaniu "starych znaków" Nowym kolegom. Nic bardziej mylnego! Mnie cieszy każda osoba,która po zdaniu "egzaminów" staje się aktywna na pasmach. Dlatego też - tak jak napisałem - moim marzeniem jest,aby było nas jak najwięcej! Żagle STAW i stopy wody pod kilem! Powodzenia - Mirek SP3SUL. |