Co prawda nie HF-1 tylko PAC-12, ale koncept ten sam - (mocno) skrócone cewką GP 1/4 lambda. Różnica jest taka, że cewka regulowana jest nieco mniejsza i umieszczona nie u podstawy, tylko +/- 1,3 m od niej. Oryginalny teleskop ma 2,5 m długości, 4 aluminiowe segmenty to +/- 1,3 m, więc do 15 m włącznie działa jako typowe GP, od 17 m w dół wkracza indukcyjność, oryginalny koncept działa do 7 MHz. Użycie teleskopu 5,6 m powoduje to, że wkręcenie cewki jest konieczne dopiero od 10 MHz, maksymalnie da się zejść do 5,3 MHz, na 80m potrzeba albo drugiej cewki, albo... podpięcia zamiast teleskopu dłuższego druta zarzuconego na stojące obok drzewo, o ile mamy takowe do dyspozycji . Efekty - zgodnie z przewidywaniami - im mniejsza indukcyjność i dłuższy promiennik, tym skuteczność rośnie. Wada - długi bat bardziej wykłada się na wietrze. Koszt nie jest ogromny, więc ja bym kupił, przykręcił, pożyczył jakiś analizator SWR (jak nie masz) i poeksperymentował. Efekty mogą być całkiem ciekawe.
|