PA na 4 x GU50
Choć temat można uważać za prawie zamknięty,to pragnę odpisać jeszcze Koledze - SP5LGN.
Nic bardziej mylnego jak uwaga - niesłuszna zresztą - że są straszne trudności ze zdobyciem elementów do PA. Jest na tyle dużo elementów do budowy tego typu urządzeń,że nie potrzeba tu filozofować,że czas oczekiwania na złożone zamówienie,wynosi 5 mcy.. Ludzie! Na jakiej Wy planecie mieszkacie?! W dniu dzisiejszym składa Kolega zamówienie a jutro rano przesyłka jest już w drodze! Prosiłbym nie mieszać innym Kolegom w głowach. Przecież to jest na tyle nie prawdziwe,co nawet wyssane z palca!
Proszę w pierwszej kolejności zapoznać się z ofertami sklepów - hurtowni,prowadzącymi sprzedaż wysyłkową. Jeżeli chodzi o elementy tego typu jak mostki prostownicze,wystarczy kliknąć - mostek prostowniczy (wpisać jakie potrzebujemy parametry) i wyświetli się cała gama ofert. Jeżeli są jakieś niewiadome w tej sprawie,służę pomocą w postaci katalogu firmy wysyłkowej z Łodzi. Dziś cały interes tkwi wyłącznie w kliencie. Są w stanie zaspokoić wszelkie potrzeby w dziedzinie elementów elektronicznych,nawet najbardziej wybrednego klienta! Bzdury włóżmy lepiej między kartki bajki.
Kolejna rzecz. Jeżeli zastosuję przekaźniki ze zworą na napięcie 230V,to znaczy ,że są one lepsze?!
I po co z kolei muszą być aż na 16A?! Nic bardziej mylnego. Wariometr. Kolego - ja miałbym wykorzystać wyłącznie elegancką cewkę z tego wariometru. Nie "pracować" na wariometrze w układzie PI filtra. Na czym ta rzecz polega. Ustalamy wstępne położenie ślizgacza na cewce wariometru,za pomocą GDO. Czy Kolega miał z nim już do czynienia? Bez tego podstawowego przyrządu,można zapomnieć o pracy przy budowie PA. I dopiero po ustaleniu położenia ślizgacza,załączam PA i sprawdzam,czy faktycznie jest w miejscu najwłaściwszym. Wyłączam PA i dokonuję kolejnego pomiaru na kolejne pasmo. Po zaznaczeniu na cewce tych miejsc,przystępuję do demontażu ślizgacza a w zaznaczone miejsca,dolutowuje się odczepy na przełącznik. Tak to powinno wyglądać Panie Kolego. Nie zmienia to faktu,że jest także niezbędne GDO,do prawidłowego nawinięcia dławika anodowego. Czyli bez oprzyrządowania,możemy zapomnieć o poprawnie wykonanym PA. Sam opis,jest zaledwie szkicem do powstającego naszego projektu. Powodzenia!SP3SUL.


  PRZEJDŹ NA FORUM