Czy warto pomagać (?)
doradzać, podpowiadać, sugerować.
Nie mogąc usnąć po „szampańskiej nocy sylwestrowej”, zacząłem przeglądać to forum.
I nie tylko w tematach, w których jestem szczególnie zainteresowany, ale i w innych.
Zeszło się do „białego rana”. Lektura przednia, ale czasami „kulawa”.
Nasunęło się (dla mnie) spostrzeżenie i zrodziło się pytanie.

Dlaczego nie potrafimy dziękować za uzyskaną pomoc?

W wielu tematach takich wpisów nie znalazłem.
Dla mnie to dziwne i zastanawiające, rozpatrując to z mojego punktu widzenia, jak to ja był bym doradcą.

…może nie umiałem pomóc?
…może źle doradziłem?
…czy może więcej szczegółów?
…czy warto się narzucać kolejny raz, skoro nie znam efektów?
...czy to na prawdę takie trudne?

Jak sądzicie?

Może w tym 2012r stać nas będzie częściej na taki gest?

Szczęśliwego Nowego Roku 2012

Andrzej


  PRZEJDŹ NA FORUM