PA na 4 x GU50 |
Witam Chciałem odświeżyć temat konstrukcji wzmacniacza jak w tytule. Stałem się posiadaczem wzmacniacza lampowego 4xGU50 jednak mam problem z jego uruchomieniem. Sprzęt został zakupiony na allegro jako nie sprawdzony i długo leżący .... itd. Sprzedający wymienił w nim lampy ale nigdy ich nie wypróbował. Ja po zakupie ww pa wygrzałem lampy wyczyściłem całość konstukcji i przytąpiłem do uruchomienia z marnym skutkiem. Pierwsze przypuszczenia stawiały że to wina przekaźników, jednak gdy wszystko posprawdzałem okazało się że są ok. Problem polega na tym że wzmacniacz po zasterowaniu PTT nie oddaje mocy po każdorazowym załączeniu PTT. Reakcją jest minimalny wychył wskaźnika prądu Ia na około 50 - 70 mA. Po wielokrotnym załączeniu około na 10 razy 1 zaskoczy i pracuje powiedzmy normalnie przy około 50 W sterowania na 7 MHZ podaje prąd około 250mA , mie chciałem go męczyć ale i 400mA też pokazał. Przy ponownym zasterowaniu zreguły zaskoczy raz albo 2 i potem znów nic – działanie losowe. Wzmacniacz kupiłem z radzieckimi GU50 – jak zapewniał sprzedający że nowe. W chwili obecnej wyrugowałem wszytkie przyczyny wadliwej pracy pozostają tylko lampy. Zastanawiam się co może być przyczyną ? W tej sprawie mam kilka pytań do kolegów bardziej doświadczonych w tego typu konstrukcjach : - Czy powyższa przyczyna wadliwego działania może być po stronie Lamp ? - Czy do ww konstrukcji lampy muszą być w jakiś specjalny sposób parowane? A jeżeli nie są czy to może mieć wpływ na powyższe działanie? - Czy odp kolejność montażu lamp w podstawkach w stosunku do ich równoległego zasilania ma wpływ na działanie wzmacniacza? Będę wdzięczny za podpowiedz w celu usunięcia usterki. |