KG-UV6D NEW - Czy po odblokowaniu radia, można zaprogramować kanały morskie ?
[quote=kuba1961]
    sq6ade pisze:

      ernest pisze:

      idiota swoją droga a ignorant swoją. Tak czy inaczej etyczniej jest polecać coś co przy okazji nie narobi kłopotu.


    To nie jest forum dla marynarzy co se radyjko kupią w sklepie wesoły[/quote


    Nie bardzo rozumiem co miałeś na myśli. Ale zgadzam się że kluczem do zasięgu jest antena i jej wysokość nad horyzontem.
    A pisząc o sprzęcie na morze miałem na myśli coś takiego (przykładowo):

    http://www.seashop.eu/handheld-vhf/52-sailor-sp3520-portable-vhf-gmdss.html


    Drogi a i tak nie pozbawiony wad.
    Mam zwykłego INTEKA spisuje się nieźle. Nie ma co wariować z wodoopornością czy profesjonalnością. Kupienie drogiego sprzętu nie zawsze rozwiązuje wszystkie problemy. Woda włazi do każdego sprzętu a upadek na pokład różnie się kończy. O sprzęt trzeba dbać a wtedy będzie działał wesoły.


    Woda to taki dziwny płyn wesoły wchodzi do sprzętu wodoodpornego ale nie zmierza go opuszczać.



Odnośnie wody - poczytaj o normach szczelności IP. Nic nie jest niezniszczalne. Dużo zależy od solidności producenta i konstrukcji. Jak wrzucisz rozgrzany na słońcu radiotelefon, który nie jest hermetyczny do zimnej wody to w środku będziesz miał podciśnienie które będzie się starało zassać wodę do środka.
Profesjonalność to nie tylko markowość to spełnianie odpowiednich norm wymaganych dla danego sprzętu. Czy np. chciałbyś aby leczono Cię niehomologowanym sprzętem medycznym? Tam gdzie normy powinny być spełniane powinny być spełniane, ktoś je po coś wymyślił.
Nie wiem poza tym po co podajesz tego linka? Podejdź do tego tematu jak do komórek: ta ma więcej tego ta tamtego i jest droższa. Ta ma większy akumulator, ta dotykowy wyświetlacz. Tak samo i radiotelefony różnią się międzysobą. Ten który podałeś wygląda całkiem przyzwoicie, podejrzewam że nadaje sie na ciężkie warunki i używanie go np. w rękawicach. Spróbuj tak z wouxunem. Radiotelefony amatorskie też mogą kosztować i 2000 zł, np. CB jedno kosztuje 120 zł a drugie 500 zł. Ciekawe które jest lepsze?

Zasięg w paśmie VHF możesz sobie obliczyć ze wzoru:
horyzont radiowy = 4,12* pierwiastek z wyskośći zawieszenia anteny pierwszej *pierwiastek z wysokości zawieszenia anteny drugiej. Morze to bardzo dobre warunki do rozchodzenia się fal radiowych, nie ma przeszkód więc moc nadajnika jest sprawą drugorzędną.

Jeżeli chodzi o ignorancję - wiesz co to jest krajowa tablica przeznaczeń częstotliwości? Czy warto polecać sprzęt który może zakłócić pracę np. straży pożarnej, policji czy innych służb komuś kto nie bardzo ma pojęcie co z czym? To tak jakbyś kierowcy tira polecił wouxuna bo on ma więcej kanałów niż CB więc musi być lepszy.


  PRZEJDŹ NA FORUM