Blokada rotora
SP3SUL.

Mirek,analizujac Twój post doszedłem do takiego wniosku,ale wpierw powiem że mam spore doświadczenie w eksploatacji napędu przy użyciu kół zębatych i łancucha rowerowego.Bezdyskusyjną gwarancją bezawaryjności takiego układu jest idealny poziom obu kól,czynnego,biernego i łączącego je łańcucha oraz ten sam moduł.Koła zębate służące do napędy roweru maja zawsze ten sam moduł,bez względu na średnicę(ilość zębów).Ten sam moduł ma również łańcuch,inaczej być nie może.Twój pogląd że zęby nie trafiają w ogniwka łańcucha(wiatr)jest totalnie błędny.Zgadzam się wiatr jest przyczyną że zespół(koła + łańcuch)straciły idealny poziom i to jest przyczyną spadku łańcucha z koła żębatego w czasie pracy.Przyczyną tej wady jest źle zaprojektowany lub wykonany napinacz łańcucha,powinien on spełniać swoje zadanie w każdych warunkach pogodowych.
Nie będę kolejny raz opisywał mojego napędu ale poprawne wykonanie całości(równy poziom) gwarantuje bezawaryjną pracę w każdych warunkach pogodowych.Mój napęd działa bezawaryjnie ok 20 lat.
Antena moja jest mechanicznie symetryczna i sama dla całości jest hamulcem,taka sama siła wiatru działa na prawą stronę anteny jaki i na lewą stronę.

Bardzo istotną sprawą jest sprawdzenie poziomu samych kół w czasie wykonywania przez nie obrotu,przed montażem łańcucha,nie trzymanie idealnego poziomu przez koła zębate może być jedną z przyczyn spadania łańcucha z koła.
___________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM