| Nasłuch służb mundurowych, obrony cywilnej, służb ratunkowych, raporty pogodowe. |
| @^cypis^ hm.. nie wiedziałem że TOPR do komunikacji między sobą używa znaków dymnych i morsa latarką. Prawie jak bear grylls - odciąć podeszwę i podpalić. No ale to Polska tutaj wszystko jest możliwe. Nie ma sensu chyba z tego tematu robić poradnika o bezpieczeństwie w górach, jednak jako amator górskich wycieczek wiem że w Tatrach ważna jest komórka bo praktycznie nie występują miejsca bez zasięgu ale (!) przede wszystkim albo towarzysz albo informacja o planowanej trasie czy to w schronisku czy komuś znajomemu. Jest to ważniejsze od telefonu, bo nieprzytomny nie wezwiesz pomocy w żaden sposób. Inna sprawa to np. odzież w kolorze odcinającym się od tła. Poza tym pierwsza zasada w przypadku wypadku: najpierw udzielanie pierwszej pomocy dopiero wzywanie służb. Chyba że dwie osoby mogą zrobić to równocześnie. Co z tego że karetka przyjedzie jeżeli będzie zbyt późno po komuś nie udzielono pierwszej pomocy? To taka musztarda po obiedzie. Nie jestem przeciwnikiem CB wręcz przeciwnie darze je sentymentem od lat 90tych, jednak po prostu napisałem żeby sie zastanowić nad skutecznością sposobu komunikowania. Koledzę Patrykowi jeżeli wspomniał też o raportach pogodowych polecam odbiór map pogodowych z satelit NOAA, myślę że to będzie na początek najbardziej interesujące a jeżeli ma zacięcie techniczne to wystarczy przeróbka zwykłego radioodbiornika, komputer i własna antena. Instrukcje jak to zrobić są szeroko dostępne na necie. |