Czy warto być członkiem czyli po co mi PZK...?
    sp8mrd pisze:


    Jak już piszesz o syndromie, to niestety wykazujesz się syndromem prezydenta zza naszej wschodniej granicy...

    I bez urazy Andrzeju. Sam przecież napisałeś:
    Przyjęcie z godnością krytyki to cenna umiejętność. bardzo szczęśliwycool
    Jeszcze ważniejszą jest odwaga napisania lub powiedzenia: przepraszam, poniosło mnie...
    ------------------------------------------------------------------------------------------

    Tomku, mam nadzieję, że masz na tyle wyrozumiałości, mądrości życiowej i dystansu, aby nie przejmować się takimi wpisami.
    Dziękuję Ci za Twoją gotować do budowania dialogu i poświęcany czas także na tym forum, które dawno już straciło powagę i w wielu wpisach odpowiednią kulturę wobec piszących.


Piotrusiu,
najmilszy Ty mój...
Ileż to razy mam Ci tłumaczyć, że jestem złym człowiekiem, złym członkiem PZK,
nie posiadającym /jak Ty/umiejętności włażenia komu trzeba do tylnej dziurki bez smalcu,
potakiwać,ustawiać się z wiatrem i płynąć z prądem.

Mam też odwagę napisać, że wcale mnie nie poniosło tylko napisałem co napisałem
w sposób przemyślany i z premedytacją.

I nawet nie dziwi mnie to, ze na starość widzisz coraz bardziej selektywnie
i nie zauważyłeś jak brutalnie "z buta" został potraktowany stary działacz PZK
przez młodego, jeszcze "nie opierzonego" działacza PZK.
Ja to rozumiem,Twoja filozofia życiowa to "trzymanie z władzą" wiec stajesz w bohaterskiej obronie
młodej władzy.
Wolisz trzymać z władzą jaka by nie była.

Smuci mnie postawa Tomka ale też całego Prezydium.
Nie trzeba być bacznym obserwatorem aby uświadomić sobie, ze ich polityka
i postępowanie nie przysporzą organizacji członków.
Po prostu radośnie piastują.
Twoja radosna twórczość także nie pomaga organizacji.

Na koniec Piotrusiu pozwolisz, że przypomnę o zadanym Ci
pytaniu przez MRNa.

Wiem, ze to trudne pytanie, ale od Twych umiejętności robienia uników
"Jeszcze ważniejszą jest odwaga napisania lub powiedzenia: przepraszam, poniosło mnie..."
lub udzielenie merytorycznej odpowiedzi.

Potrafisz Piotrusiu?aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM