Czy warto być członkiem czyli po co mi PZK...? |
sp8mrd pisze: Faktycznie prowadziłeś i szkodziłeś PZK tym, co tam pojawiało się, więc proszę nie pisz, żeś niewinny, a ZG PZK to miało się podobać. ![]() Podeprzyj Piotruś tą wypowiedź jakimś cytatem z Canisa. Ja to nadzorowałem i wiem, że nic takiego nie miało miejsca. Czasem zdarzały się w komentarzach wypowiedzi negatywnie oceniające PZK, ale w wypowiedziach Canisa (niezależnie od jego prywatnej opinii na temat PZK) nic takiego nie miało miejsca. W mojej opinii działał w pełni profesjonalnie. To oznacza, że jeżeli podjął się pracy w "medium" mającym na celu promowanie PZK, to nie zrobił nic, co by przeciwko temu PZK zadziałało. Mam niejasne przeczucie, że grubo przesadziłeś i jeżeli chcesz w sposób wiarygodny obronić swoje stanowisko, to powinieneś je czymś poprzeć a nie tylko rzucać bezpodstawne oskarżenia mające na celu zdyskredytowanie współdyskutanta. I mówię to z pełną sympatią do was obu. Mrn |