Czy warto być członkiem czyli po co mi PZK...?
Noo, to kto się nie boi? Na razie Tomek RT zadeklarował opowiedzieć coś z punktu widzenia Prezydium. A szanowni Koledzy coś konkretnego mają do dodania i chcieliby się swoim zdaniem podzielić? Dlaczego tak, dlaczego nie, co by się musiało stać, żebym się zapisał? Co trzeba zmienić? A może faktycznie zaorać? Króciutko, minutkę może dwie.


  PRZEJDŹ NA FORUM