| Nasłuch na pasmo 2 metrów ! |
| Drogi anonimowy cypisku. Zaspokoje Twoją ciekawość i poinormuję Cię, że pierwsze łączności CW i AM na 144MHz robiłem w 1979 roku. W tym samym roku byłem na wyprawie UKF-owej z grupą operatorów z OT-20 w Bieszczedach, a konkretnie na Połoninie Caryńskiej i braliśmy tam udział w jakiś zawodach międzynarodowych (nie pamiętam ich nazwy) na CW i SSB. Od tamtej pory wielokrotnie pracowałem na 2m FM i robiłem bezpośrednie łączności (bez udziału przemiennika) na odległości 150-200km. Sporadycznie pracowałem i pracuję na PSK i RTTY ale nie jestem entuzjastą tych emisji, bo wolę słuchać niż czytać co korespondent do mnie nadaje. Tak więc jak widzisz to wiem co piszę i proszę też innych, nie wmawiajcie, że początkujący adept krótkofalarstwa nauczy się cokolwiek słuchając tylko w paśmie 2-metrowych, gdzie poza przyżuwaczami szmat na przemiennikach i "w zrywie" kilkunastu stacji pracujących w jakiś zawodach nie ma nic poza szumem. Tym bardziej jeśli jak większość, będzie dysponował ręczniakiem FM albo tanim skanerem, 0,5m anteną na parapecie a resztę wiedzy zdobędzie z Internetu. |