Wysyłanie direct-ów do stacji z Polski.
Szukam adresów do paru stacji w SP !
Powiem szczerze że też nie podoba mi się cyt "Pisanie że "odpowiadam na karty otrzymane" jest prymitywnym zabezpieczeniem siebie" koniec cytatu.A niby przed czy ma to być zabezpieczenie?????
Trzeba pamietać że do wymiany kart QSL potrzebne są dwie osoby.Nie można nikogo do tego przymuszać.Wysłana karta via biuro gdzieś tam sobie wędruje i w końcu dotrze do adresata nawet po paru latach ale jest taka możliwość że nie dotrze.W drugą stronę jest podobna historia oddana karta do biura gdzieś tam sobie wędruje i po jakimś bliżej nieokreślonym czasie dotrze do adresata lub nie z przyczyn od wysyłajacego niezależnych.Powstaje problem - ja tobie wysłałem a ty do mnie nie.Inną prawdą jest to że karta nigdy nie wysłana nigdy nie dotrze.Dobrą praktyką byłoby żeby na karcie była rubryka:data wydania/date of issue.Dało by to pogląd na rzetelność wydawcy i drogę karty od nadawcy do odresata.W nowej edycji moich kart taka rubryka będzie.
Sumując,wymiana kart QSL jest to dobra wola dwóch osób,która nie ma nic wspólnego z takim potraktowaniem i ustosunkowaniem się jak cyt "Jednym słowem, to nie jest HAM-stwo, a CHAMSTWO." koniec cytatu.Powyższe cytaty wybitnie świadczą że autor ich kierował się emocjami a nie rozsądkiem.
Dobrą praktyką jest też zapytać się korespondenta czy chce wymiany kart lub zajrzeć do QRZ COM i tam zobaczyć czy dana osoba wymienia karty i w jaki sposób,naszym obowiązkiem jest uszanować wolę korespondenta i zastosować się do niej.Nie będzie wtedy problemu z wymianą kart QSL.
___________
Greg SP2LIG



  PRZEJDŹ NA FORUM