Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp3mep pisze: sp3qfe pisze: A może to efekt wypisywania w internecie i powtarzania wokół siebie, samych złych informacji o tym jak to PZK jest złe ,,,,,,,,,,,,, Armand, ja uważam że nie "może" a raczej na pewno , i nie "w okół siebie" tylko pitolenie "tutaj", jakie to PZK jest złe, pytanie czy Ci, co tak pitolili i pitolą nadal, dostrzegają to ? Wam się wydaje, że polscy krótkofalowcy to banda głupich, tępych, ślepych i niekumatych osobników. I wystarczy im napisać, że PZK jest beee i łykają to bezkrytycznie. Bo przecież nie ma na świecie bardziej wspanialszej i idealnej organizacji jak PZK. Wam się też wydaje, ze wszyscy krótkofalowcy polscy czytają z wypiekami na twarzy co się pisze na PKI, a w szczególności w wątku "Ciężkie życie PZK" Uważajcie tak dalej, jeśli to poprawia Wam dobre samopoczucie. Ja nie zamierzam wyprowadzać Was z błędu. ps.MEP,mnie jest wszystko jedno gdzie Ty mieszkasz. Ale skoro piszesz, ze w Lesznie, to rozumiem, że wiesz gdzie mieszkasz. Chyba, ze wstydzisz się miejsca gdzie mieszkasz i stad piszesz Leszno. Idź na całość i napisz WARSZAWA. |