17 stycznia jakieś zawody krótkofalarskie |
canis_lupus pisze: SO8FM pisze: Ten temat po raz kolejny udowadnia, że zawodami powinny być upamiętniane wyłącznie wydarzenia typu odkrycia techniczne i inne podobne neutralne światopoglądowo. Na pewno nie tragiczne karty historii, zwłaszcza takie, które się doczekały różnych interpretacji. Pozdrawiam, Paweł Niestety, Polacy kochają się umartwiać. Masz rację i to jest porażająco smutne. Większość suwerena pamięta tylko jedno zwycięstwo w 1410 r a reszta to zdarzenia albo totalnie przegrane, albo tez takie gdzie porządnie "spłynęliśmy krwią" Jak np.Powstanie Warszawskie. Za to jakoś nikt nie chce pamiętać i świętować ZWYCIĘSTWA Z 1610r, gdzie pod KŁUSZYNEM hetman Żółkiewski rozwalił w pył rusów, a następnie zdobył Moskwę. NIKT INNY MOSKWY NIE ZDOBYŁ! Ani Napoleon, ani Hitler. A Żółkiewski zdobył i mianował "polskiego Cara". Co prawda tylko na dwa lata, ale ani wcześniej ani później NIKT rusów tak nie sponiewierał, CO NAM PAMIĘTAJĄ DO DZIŚ! Nie jesteśmy gotowi intelektualnie zrozumieć jednej z zasad Pattona: "Celem wojny nie jest śmierć za ojczyznę, ale sprawienie, aby tamci skurwiele umierali za swoją. George S. Patton " |