Zasilanie rotora RAK |
max77 pisze: Trzeba jeszcze raz zrobić studia, żeby nauczyć się obliczać spadki napięcia na przewodzie ![]() A może tego w Rzeszowie nie uczą? Tak czy siak obciach na maxa! Zapewne 2,5mm jest za drogi, trzeba podnieść napięcie o 10 volt i po sprawie ![]() A do anteny RG58 w sam raz, pewnie też 70mb ![]() Podnoszenie napięcie jest niewłaściwym sposobem. W momencie pokonywania bezwładności przy ruszaniu lub pokonywania silnego wiatru - silnik rotora będzie chciał chwilowo podnieść prąd, a spowoduje tylko większy spadek napięcia na cienkich przewodach, a nie skuteczne podniesienie momentu obrotowego !!! Tylko właściwy przekrój przewodów !!! Albo trzeba liczyć, wiedząc jak i uwzględniając wszelkie parametry i zasady pracy. Albo słuchać się tych, którzy wiedzą co mówią, nie dając samemu mylnych rad. Człowiek pyta i zgodnie z rzeczywistą wiedzą, próbuje mu się pomóc, aż tu wyrywa się "max77" i k...a ręce opadają i co najgorsze odechciewa się pomagać. Skąd to się bierze, jakieś kompleksy, proszę zajrzeć wewnątrz umysłu pytając samego siebie, czy ma się właściwy poziom wiedzy, aby coś negować i wygłaszać takie kocopoły. "Gratuluję" też porady z tym kablem RG58 długości 70 metrów. Pewnie kolega będzę się odszczekiwał, bo ten typ tak ma, ale ja wypadam już z tej dyskusji :-( Włodek, SP5MAD. P.S. Porada max77 jest tak bezsensowna, że przyszło mi do głowy, że może robi to celowo wbrew wiedzy - żeby koledze pytającemu się nie udało. Nic już nie rozumiem ??? P.S.2 Mam rotor RAK na wysokiej kratownicy, obracający sporą antenę KF, więc wiem co mówię nie tylko z teorii ale i z praktyki. P.S.3 A może była to tylko taka przewrotna prześmiewczość, ale trzeba to dosadniej zaznaczyć, że to tylko drwina z wiedzy kolegi pytającego - co zresztą też nie jest fajne. |