Sygnaliata-ka określś sie |
sp9ds pisze: sp5it pisze: Kapować nie wolno. Czy niemoralnym jest zakapować typa, który opróżnia beczkowóz na łąkę za miastem? Sąsiada palącego oponami, pijanego kierowcę napotkanego na drodze. Jest jakiś kodeks sygnalistów? Kiedy to naganne a kiedy nie? M A jak ktoś Ci ukradnie samochód to przełykasz stratę czy idziesz kapować na policję? Jak ten pijany kierowca rozjedzie Ci żonę, to mówisz "cóż, stało się", czy jesteś kapuś i idziesz na policje? Jak ten typo opróżnia beczkowóz na Twoją działkę to cieszysz się, czy zostajesz sygnalistą? kolega chyba nie kuma...chodzi o sprzedawanie np. w pracy, albo sąsiada, albo kogokolwiek bez podtekstu kryminalnego. Nie wiem, kolega nie rozumie czy udaje że nie rozumie? a może sygnalista? |