Unun 49:1 KN5L - co robię nie tak? |
Piotr_JO84 pisze: Udało mi się wypłaszczyć trochę SWR. Zsunąłem ciaśniej uzwojenie wtórne, ostatnie 15 zwojów przed anteną. https://drive.google.com/file/d/1MN5QunJm-fw36TvEjIwIS-T45V1osEhN/view?usp=sharing Czy taka charakterystyka jest już akceptowalna? Wygląda bardzo ok. Możesz wrzucić zdjęcie? Próbowałem nawijać w ten sposób na FT240-43 i górne pasma były tak złe jak miałeś na początku, i odpuściłem (może FT240-43 się nie nadaje, a FT140-43 jeszcze tak) Piotr_JO84 pisze: Dzięki, widziałem ten filmik, to jest to, co nazywam "standardowym" ununem 49:1. Pokusiłem się o KN5L, bo ma ponoć lepszą sprawność. BTW: po co na tym filmiku skręca się uzwojenie pierwotne, a nie dolutowuje odczep po dwóch pierwszych zwojach? A co do skręcania uzwojeń pierwotnych to można zrobić na 3 sposoby: - Osobne pierwotne nieskręcone - Osobne pierwotne skręcone - Odczep, w formie autotransformatora. Najwyższą sprawność ma autotransformator, choć o dziwo nie do końca, na rdzeniu 2643251002 różnice są minimalne i raz lepsze jest osobne ze skręceniem a raz odczep, zależy od pasma. Osobne pierwotne nieskręcone ma niższą sprawność zawsze ale nie dużo niższą, o ile pamiętam rzędu 3%. Osobne uzwojenie daje opcję separacji galwanicznej, ale jak się jej użyje to trzeba pamiętać o przeciwwadze, bo normalnie przeciwwagą jest oplot fidera. Jeżeli odseparujemy wtórne od pierwotnego to antena bez przeciwwagi wpiętej do wtórnego nie będzie działać. SO8FM pisze: Elektrycznie nie ma różnicy, natomiast praktycznie łatwiej i pewniej nawinąć te dwa zwoje podwójnie niż porządnie przylutować odczep. Pozdrawiam Paweł |