Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
3Z6V pisze: Panowie o czym tu dyskutować nasze hobby zawsze było drogie i to nie za sprawą samych składek lecz zakupu sprzętu i innych akcesoriów do robienia łączności, zakup oprogramowania, anten itp. Moim zdaniem i podkreślałem to wiele razy składka jest jeszcze za mała. Ile opłat w ostatnim czasie wzrosło wyżywienie, lekarstwa , drożyzna na całego a czepiacie się składki PZK, która od wielu lat nie była podnoszona. Ja kiedyś zliczałem swoje wydatki związane z krótkofalarstwem.... mogłem za te sumy kupić dwa wyższej klasy auta z górnej półki lub mieszkanie dodatkowe własnościowe 5 pokojowe. I co wybrałem krótkofalarstwo. Owszem mam dwa mieszkania własnościowe, piąty samochód z kolei - kupowany w salonach samochodowych ,średniej klasy i to nam (mnie i żonie w zupełności wystarcza). Znam krótkofalowców z SP, którzy wydawali lub wydają grube tysiące ( kilku nawet po półtora miliona złotych) na sprzęt, systemy antenowe, komputery itp. i nie narzekają. Hmmm, brak tu logiki czy rzetelności. Wnioski wyciąga się z mediany a nie ze skrajnych statystycznie przypadków bogatszych ludzi, których stać na wiele. Przecież wiemy jakie są średnie wynagrodzenia oraz średnie emerytury (podkreślam, z uwagi na profil wiekowy środowiska). Te osoby, stanowiące większość, nigdy na oczy nie zobaczą sprzętu za miliony przy ich dochodach. Ja mam zupełnie odwrotne życiowe wnioski - krótkofalarstwo na poziomie amatorskim jest jednym z tańszych hobby. Z najniższym kosztem stałym. Koszt nowego standardowego radia HF+50 to okolice 8-9 tys zł. Do tego trochę drutu i ewentualnie ATU. I to tyle z dużych inwestycji. Zaś koszt użytkowania to tylko koszt energii. Jak widać to naprawdę niski koszt wejścia i utrzymania w hobby, gdy popatrzymy na koszty rowerów, wędek, czarnoprochowców czy motorów. Z podkreśleniem kosztów użytkowania, które w części innych hobby są wielokrotnością ceny sprzętu. Trzeba przyjąć do wiadomości, że uboższa część środowiska nadal siedzi w tym hobby właśnie z powodu niskich kosztów. Sprzęt już mają, ale gdy koszty stałe wzrosną, to będą rezygnować najpierw z opłacania składek a potem z aktywności. |