Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp3mep pisze:

      sp9eno pisze:



      ,,,,,,,,,,,,,,,

      A od siebie dodam,ze
      nałogowi hazardziści mogą już robić zakłady, czy 15 stycznia liczba 3465 będzie nadal 3465?


    ja obstawiam że liczba członków znacząco wzrośnie,
    wszak przenosiny do W-wy dają członkom PZK niesamowity prestiż ,


Panowie o czym tu dyskutować nasze hobby zawsze było drogie i to nie za sprawą samych składek lecz
zakupu sprzętu i innych akcesoriów do robienia łączności, zakup oprogramowania, anten itp.
Moim zdaniem i podkreślałem to wiele razy składka jest jeszcze za mała. Ile opłat w ostatnim czasie wzrosło
wyżywienie, lekarstwa , drożyzna na całego a czepiacie się składki PZK, która od wielu lat nie była podnoszona.
Ja kiedyś zliczałem swoje wydatki związane z krótkofalarstwem.... mogłem za te sumy kupić dwa wyższej klasy auta z górnej półki lub mieszkanie dodatkowe własnościowe 5 pokojowe. I co wybrałem krótkofalarstwo.
Owszem mam dwa mieszkania własnościowe, piąty samochód z kolei - kupowany w salonach samochodowych ,średniej klasy i to nam (mnie i żonie w zupełności wystarcza).
Znam krótkofalowców z SP, którzy wydawali lub wydają grube tysiące ( kilku nawet po półtora miliona złotych) na sprzęt, systemy antenowe, komputery itp. i nie narzekają.


  PRZEJDŹ NA FORUM