Jaki zasilacz laboratoryjny mogą Panowie polecić? przedświąteczne zakupy |
SQ6OWF pisze: AAAA.....To zmienia postać rzeczy...Trzeba było tak od początku. Jak do pracy, to się zwróci i w koszt firmy można wrzucić. W sumie to powinien być podwójny, albo trzeba dwa kupić. Tak zapytam z ciekawości, to te 30V nie za mało do takich końcówek mocy? Michał Największe przełożenie z jakim się spotkałem w nowych końcach mocy c.a 5 letnich to 230/24V lub wielokrotność 24. Zazwyczaj rzadko kiedy pada cała sekcja zasilająca więc 30V wystarczy. ( i tak zamówiłem : 0-110 v:-) 60A- taka mała spawareczka ![]() Do tej pory pracowałem na Unitrze ale powysychały kondensatory, upalił się triak i padł amperomierz...szkoda "ropy" na reanimację tego zabytku. Ot tak kiedyś dla sportu naprawię.... A co do zasilacza, kolega polecił mi firmę z Zamościa ktora takowe zasilacze robi dla armii itd . Koszt 0-110v 0-60A to 1999zł + Vat czyli i tak bardziej optymistyczna wersja niż zakładałem BemOl |