Czy powtarzać lekcję w lcwo do skutku? Problem z "buforem" przy nauce cw |
Hej! Ja może odświeżę wątek sprzed kilku miesięcy Miałem przez ostatnie 3 lata kilka podejść do CW. Dopiero ostatnie, przy okazji kursu w CWops Academy pomogło mi na maksa poprawić efektywną naukę i efekty w odbiorze. Spotykaliśmy się na Skype 2 razy w tygodniu przez 3 miesiące. Z racji z tego, że byłem jedyny w grupie początkujących w prędkości 25 WPM z Europy (wszyscy byli z USA), lekcje odbywały się nad ranem o godzinie 4:00 Było to dobre o tyle, że z samego rana miałem czysty umysł na odbiór CW, które nadawał prowadzący. W kwestii LCWO, to korzystam z zakładki "MorseMachine". To jest najlepszy trening do wyćwiczenia ręki na klawiaturze, aby nadążała pisać to co odbierasz. Wiadomo, że w CW chodzi jednak bardziej o swobodny odbiór na słuch i "wizualizację" w głowie, to czego słuchasz. Dlatego też, dodatkowo odpalałem sobie do snu na YT różne nagrania np. "500 popularnych słów po angielsku" i tak codziennie, przez pół roku. Bardzo dużo mi to dało. Jednak chciałbym podkreślić, że niezbędną rzeczą w nauce CW jest SYSTEMATYCZNOŚĆ, do której często sam musiałem się zmuszać. Wiadomo, że czasem ma się gorszy dzień i przerwa jednego do kilku dni nie będzie czymś złym, ale pod warunkiem, że zdarzać się to będzie wyjątkowo, a po takiej przerwie będzie się wracać do regularnych ćwiczeń |