UV-3R problem.
1 Sam się strzelam od czasu do czasu i uważam że nazywanie kogoś chłopcem który nie dorósł tylko z tego powodu że ma hobby które mi się nie podoba jest ... (są tacy co tak mówią o nas)

2 Najwięcej złego robią SPRZEDAWCY. To oni wciskają navcomy lotniażą, UV3R ASGowcą itd.
Ostatnio ktoś na znanym portalu sprzedawał radio morskie jako idealne dla dźwigowego....
Myślę że tu należy zacząć.

3 W wypadku beofunga niech ktoś kto ma zmierzy co wychodzi z anteny bo coś mi się wydaje że za wiele to nie wychodzi i w stosunku do PMRki na fabrycznej antenie i tak za daleko nie dolecą...

4 Co do losowego QRG... Ja strzelam się na tzw milsimach (dwu-trzy dniowa strzelanka w lesie symulująca działania jednostek specjalnych, sporo ludzi z całej polski). Masa osób ma tam PMRki co "wymusza" odpowiednie częstotliwości. A to że wróg podsłuchuje nie przeszkadza specjalnie bo komunikacja jest kryptonimowa i tak prowadzona żeby była minimalnie informatywna.

5 Co do PMRek mnie do tej pory wystarczały ale pewnie teraz będę jeździł z wouxunem i pracował z 1W (po co mi 2 radia?). CB kiedyś miałem ze sobą tyle że jest 3 razy większe, cztery razy cięższe, i dwa razy bardziej energożerne.

Generalnie apeluje do Kolegów o nie osądzanie ludzi. Gość chciał zadać pytanie a dostał lekcje na temat "otwartości środowiska"

73!


  PRZEJDŹ NA FORUM